tag:blogger.com,1999:blog-5256432212985842465.post3626656656535238726..comments2023-09-22T19:30:07.080+02:00Comments on (nie)Winne Historie: O winie z imperialnego przyzwolenia. Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14153735417149094776noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-5256432212985842465.post-9832534272912004022019-08-19T00:23:45.110+02:002019-08-19T00:23:45.110+02:00Fajnie jest posłuchać osoby, która zna się na wina...Fajnie jest posłuchać osoby, która zna się na winach. Nie tylko w sensie czy dane wino jest dobre czy nie, bo to też raczej indywidualna sprawa. Ja mam taką osobę, która mi doradza jak coś. Mam też sklep polecony przez nią <a href="http://wineavenue24.pl/" rel="nofollow">http://wineavenue24.pl/</a> , gdzie w winach można wybierać a wybierać. Jakie się chce.Igor Bartmanhttps://www.blogger.com/profile/15160162455838254701noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5256432212985842465.post-86679067653611000502019-08-18T01:41:26.157+02:002019-08-18T01:41:26.157+02:00;;Wikihttps://www.blogger.com/profile/05767213588984225241noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5256432212985842465.post-55087094922428566952015-03-03T16:09:46.727+01:002015-03-03T16:09:46.727+01:00Szczęśliwie, ostatnio coraz więcej dobrych win moł...Szczęśliwie, ostatnio coraz więcej dobrych win mołdawskich (i rumuńskich) można odnaleźć w polskich sklepach. Mam nadzieję, że taki trend się nie zmieni. <br />A tekst z Czasu Wina był niezwykle ciekawy, teraz czekam z niecierpliwością na kolejną część :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14153735417149094776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5256432212985842465.post-6207826224640742952015-03-03T09:10:14.406+01:002015-03-03T09:10:14.406+01:00Mołdawia to rzeczywiście kraj godny przypomnienia....Mołdawia to rzeczywiście kraj godny przypomnienia. W naszych tradycjach miał ważne miejsce. Najsłynniejsze u nas były wina z Cotnari (Kutnar). Co ciekawe ich popularność przypadła dwukrotnie - raz wiązała się z działaniami projakościowymi Stefana Wielkiego. Powtórnie Cotnari stało się popularne za PRLu, jako bodajże najlepsze wino rumuńskie na polskich stołach. Niestety poza tym Mołdawia zapisała się jako źródło taniego wina... Dla mnie również bardzo interesujący jest szlak tranzytowy wina, który wiódł z południa do Lwowa - to zdecydowanie najciekawszy szlak w naszych winnych tradycjach! Kiedyś pisałem o tym w "Czasie Wina", ale jak czas pozwoli to napiszę również coś na blogu. Anonymousnoreply@blogger.com